12 sie 2012

Stolica

Witajcie Kochani. Dni mijają mi bardzo przyjemnie i leniwie. Dzień zaczynam od śniadania, potem wyruszam na basen, trochę leniuchowania nad morzem, przerwa na lunch, znów wracam do basenu.... a potem powli zbieramy się do pokoju i szykujemy na kolację. Cały czas to samo ale w zupełności mi to nie przeszkadza.

CZWARTEK -  wybrałyśmy się do uroczej stolicy wyspy, która nazywa się dokładnie tak samo czyli Zakynthos. Zachwyciłam się pięknem budynków, oraz urokliwych wąskich uliczek bardzo przypominających Wenecję !!!. Wszystko było takie schludne i niezwykle greckie. Wszędzie roi się od małych klimatycznych sklepików, restauracji, pubów . Zamiast opowiadać wolałabym przedstawić Wam to co zobaczyłam, za pomocą zdjęć. Niestety  chwilowo jest to niemożliwe. Wszystkie ważne chwile, krajobrazy , które  uwieczniłam zaprezentuje Wam w najbliższą sobotę po przyjeździe.

PIĄTEK - Wszystko wyglądało tak samo jak cała reszta dni. Zaczynając od śniadania, kończąc na kolacji. Po zjedzeniu ostatniego posiłku, postanowiłyśmy nie siedzieć i ruszyć do najbliższego miasteczka oddalonego od Nas o niecały kilometr. Na samym rogu jest sklep tak zwany "Hand Made". Znajdują się w nim przepiękne ręcznie robione kolczyki, bransoletki i wszelkiego rodzaju biżuteria. Oprócz tego sukienki, misy, kremy itp. W tym właśnie sklepie upatrzyłam sobie śliczną bransoletkę. Błękitny drobny sznureczek, na którym zamieszczone są drobne elementy. Jest taka delikatna i pięknie prezentuje się na opalonej ręce, a przy tym jest również subtelna.

SOBOTA (dziś) - Po kolacji znów zachciałao Nam sie iść do miasteczka. Zakupiłam parę pamiątek, zkładki do książek, żłówie magnesy, które są wizytówką wyspy ......http://zakynthos.ogni.pl/zolwie.html.....

P.S. Kochani około 10 minut temu przeżyłam swoje pierwsze .. co prawda łągodne trzęsienie ziemi... Strasznie dziwne uczucie. Do tej pory jestem lekko roztrzęsiona. Nagle atak paniki potem zdezoriętowanie i w końcu wiadomośc (zupełnie nie przydatna) od rezydentki .. "Tu tak bywa!"

Buziaki Kochani .. Pewnie dzisiaj nie zasnę, z wiadomego powodu.... więc czekam na Wasze maile .. mjanowska11@gmail.com                                                     MALINKA <3

4 komentarze:

  1. jestem trochę nienormalna, ponieważ ja chciałabym przeżyć nawet takie małe trzęsienie ziemi, jak ty :D czekam na zdjęcia ^^!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzęsienie ziemi jest warte przeżycia.! Coś zupełnie odmiennego. Była jednak obawa, że może to być moje pierwsze i ostatnie trzęsienie. :D

      Pozdrawaiam MALINKA<3

      Usuń
  2. Makówa8/12/2012

    Ryjasku,poproszę o magnez na lodówe z żółwiem no i jak można to jakieś oko proroka bo to z zeszłego roku mi się rozbiło.Buźka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha... Hej ! Magnesik już mam, a co do oka to nie ma nic zadowalającego. Sama chciałam jakąś przywieszkę .. ale jest kiepsko.

      Usuń