Nieudane zakupy

Hej, jak tam u was..?

Nareszcie zaczęła się przerwa świąteczna więc mam sporo wolnego czasu i to jest megga. Staram się go wykorzystać, niekoniecznie siedząc w domu, więc wyszłam dzisiaj z Olką, Wiktorem i Piotrkiem na małe zakupki. Bardzo chciałam sobie kupić buty, a konkretnie Vans'y. I znalazłam je..! Buty były piękne i był nawet mój rozmiar, ale nie ten kolor jakiego szukałam. Bardzo chciałam Vans'y z flagą, albo chociaż czerwone (takie wesołe na wiosnę), ale nic z tego. Tylko czarne, szare i inne smutne kolory. Do bani... No ale cóż po nieudanych zakupach wyszłyśmy na lody do macdonald'sa. Mmmmm.. pycha. Nie wiem co ja bym zrobiła bez tych niesamowitych lodów z polewą karmelową. One potrafią przywrócić dobry humor, nawet w najbardziej deszczowe i pochmurne dni.

Na dole obiecane fotki... I jak..? Podobają się wam..?

To tak z okazji nadchodzących świąt :D

Mogła bym zagrać w "KRZYK 5" haha :D

Tutaj mały krejzol

To zdjęcie mi się podoba. A wam ?

Oj to chyba już zaawansowany krejzol :)

 Siedzę teraz i z nudów oglądam jakieś straszne przypadki medyczne na TLC.. :D A co myślicie o zdjęciach?

Do premiery książki        ..... 1 .....           dzień. Nie mogę się doczekać, kiedy ją w końcu będziecie mogli przeczytać... Jestem ciekawa waszej reakcji.

Buziaki i gorące pozdrowienia dla mojej trójki zwariowanych i wiecznie fochających się przyjaciół.