All You Never Say

Powroty, pożegnania, wspomnienia. Trudno jest mi uwierzyć w to, że znów muszę zakończyć tak wiele rzeczy, które dawały mi szczęście. Ostatnie chwile i obrazy z minionych miesięcy przelatują mi przez głowę, aż w końcu znajdują ujście. Uciekają, czasem wracają ale nigdy tak wyraźne jak na początku. Gorące łzy spływające po policzkach pozwalają na pogodzenie się z rzeczywistością i stawienie czoła kolejnym emocjonującym wydarzeniom. Sięgając w głąb siebie odnajdujemy drogę. Czasem by móc podążać wyznaczonym szlakiem, potrzebujemy wsparcia. Musimy znaleźć ludzi, dzięki którym znajdziemy czas na radość, chwilę oddechu, momenty szczerości i smutku. Tych co pomogą i kopną w tyłek, obdarzą nas uczuciem i nie pozwolą zagubić się w przerażającym świecie.  

♥

Jedną z najczęściej powtarzających się próśb odnośnie stylizacji, którą chcielibyście zobaczyć na blogu to sukienka. Nieśmiertelne połączenie czerni i bieli ze złotem. Ostatnimi czasy najchętniej wybieranym przeze mnie elementem garderoby były szorty ale wróciłam do dziewczęcego i niewinnego stylu. Lekka biała sukienka idealnie sprawdzi się na ostatnie letnie tygodnie, botki i skóra nadadzą rockowego charakteru, a dodatki blasku. Enjoy ;)

Pic Olivia Odrowska

Sukienka - Benetton | Buty, kurtka - Zara | Zegarek - MK | Kapelusz - H&M

Powoli zbliża się koniec wakacji i obiecuję, że posty będą pojawiały się zdecydowanie częściej. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście i nadal jesteście zadowoleni z mojego bloga. Czekajcie na kolejne wpisy - JUŻ WKRÓTCE! 

Kocham, Malinka!